Zródło:http://www.youtube.com/watch?v=iADytf9xUMI
[09.01.2014]
czwartek, 9 stycznia 2014
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Bezstresowe wychowanie dzieci - problem czy rewolucyjna zmiana ?
http://zwierciadlo.pl/2012/dziecko-2/wychowanie-dziecko/wychowanie-szkola-przetrwania [06.01.2014] |
Bezstresowe wychowanie dzieci - problem czy rewolucyjna zmiana?
Bezstresowe wychowywanie dzieci to metoda budząca wiele kontrowersji i zagorzałych dyskusji. Obecnie zdaje się istnieć więcej przeciwników tej metody. Zwolennicy tego sposobu na wychowywanie dzieci są w mniejszości. Naczelne argumenty przeciw to: wychowanie bezstresowe daje przyzwolenie na każde zachowanie dziecka, tak wychowane dzieci są bezczelne i wyrastają na tyranów. Jak tymczasem wygląda prawda o bezstresowym wychowaniu?
1. Walka ze stresem
1. Walka ze stresem
Bezstresowe wychowanie dziecka kojarzy się przede wszystkim z brakiem jakichkolwiek zasad i reguł. Przeciwnikom tej metody wydaje się, że rozwój dziecka przebiega „samopas”. Roztaczają oni czarne wizje i przytaczają utarte anegdoty o chłopczyku kopiącym staruszkę i matce, która się temu spokojnie przygląda. Ich wyobrażenie o bezstresowym wychowaniu ogranicza się do jednego: to dziecko rządzi w domu. Tymczasem prawda mija się z potocznym wyobrażeniem. Okazuje się, że dziecko można wychować bez przemocy i agresji, bo takimi są przecież bicie i krzyki. Wychowanie dzieci może odbywać się z szacunkiem do malucha, ale z jednocześnie jasno określonymi granicami.
Stres to nieodłączny element życia, dlatego rodzice, którzy decydują się na bezstresowe wychowanie w znaczeniu „rób co chcesz, na wszystko masz nasze błogosławieństwo”, są w błędzie. Bezstresowe wychowanie w tym rozumieniu faktycznie nie przyniesie niczego dobrego. Poszczególne etapy rozwoju dziecka będą odkrywać, jak wiele szkód tak naprawdę przynoszą te metody wychowania dzieci. Dziecka nie da się ochronić przed stresem, bo analogicznie rzecz biorąc, malucha nie da się uchronić przed życiem. W końcu stres może być wywołany najdrobniejszymi sprawami, takimi jak głód, pragnienie, chęć przytulenia ulubionego pluszaka, którego akurat nie ma pod ręką. Rodzice odgadujący za wszelką cenę życzenia malucha i spełniający jego zachcianki robią mu dużą krzywdę, która w przyszłości się na nich zemści.
Rozwój dziecka polega na tym, że maluch zdobywa coraz to nowe umiejętności. Zabawka leży dalej? Dziecko zacznie z czasem się do niej czołgać, potem raczkować, w końcu podejdzie sam o własnych siłach. A po co mu nauka chodzenia, skoro mama i tak zaraz poda mi zabawkę? Stres jest dobry o tyle, o ile napędza myślenie, pobudza do działania i wpływa na nasz rozwój. Oczywiście mowa tu o konstruktywnym, a nie patologicznym stresie.Aby ograniczyć stres u dziecka i nauczyć malucha, jak sobie z nim radzić, można zastosować kilka prostych pomysłów. Gdy dziecko idzie do przedszkola to nie musi tam mieć nieznanego otoczenia, opiekunki, kolegów, rozkładu dnia. Kolegów można poznać wcześniej, np. na placu zabaw lub podczas odwiedzin. Rozkład dnia, który będzie obowiązywał w przedszkolu przećwiczyć w domu w formie zabawy.
2. Poczucie bezpieczeństwa
Rodzice zabiegający o to, by usunąć każda przeszkodę z drogi malucha, chcą zapewnić mu w ten sposób bezpieczeństwo. Tymczasem sami robią mu największą krzywdę. Niestawianie zakazów i ograniczeń powoduje, że dziecko zaczyna myśleć, że wszystko mu wolno.Rozwój dziecka nie przebiega prawidłowo. Maluch czuje się zagubiony w świecie, którego nie zna. Ponieważ rodzice nie stawiają mu żadnych reguł, dziecko nie wie, jak daleko może się posunąć. Dorośli powinni być oparciem dla dzieci, nie mogą pozwolić mu manipulować sobą. Dziecku, które wymyśla absurdalne rzeczy typu: „nie zjem posiłku dopóki nie nałożysz płaszcza w kratkę”, nie chodzi o to, by pośmiać się z rodzica. Maluch stara się zaprowadzić własne reguły.Żeby dziecko mogło wyrobić sobie poczucie bezpieczeństwa, musi wiedzieć, że ma oparcie w rodzicach. Dorośli po prostu nie mogą być na każde skinienie swojej pociechy, ponieważ ta straci do nich cały szacunek. Rodzice staną się kimś, kogo można poniżyć, opluć, a i tak nie zostaną wyciągnięte z tego żadne konsekwencje. Dziecko posuwa się coraz dalej, ponieważ szuka granic, sprawdza ile mu wolno.
3. Wady bezstresowego wychowania
Wychowanie dziecka w sposób bezstresowy jest ryzykowne. Wiąże się ono z wyrobieniem niewłaściwych postaw u dzieci. Najczęstsze wady bezstresowego wychowania to:
Rozwój dziecka polega na tym, że maluch zdobywa coraz to nowe umiejętności. Zabawka leży dalej? Dziecko zacznie z czasem się do niej czołgać, potem raczkować, w końcu podejdzie sam o własnych siłach. A po co mu nauka chodzenia, skoro mama i tak zaraz poda mi zabawkę? Stres jest dobry o tyle, o ile napędza myślenie, pobudza do działania i wpływa na nasz rozwój. Oczywiście mowa tu o konstruktywnym, a nie patologicznym stresie.Aby ograniczyć stres u dziecka i nauczyć malucha, jak sobie z nim radzić, można zastosować kilka prostych pomysłów. Gdy dziecko idzie do przedszkola to nie musi tam mieć nieznanego otoczenia, opiekunki, kolegów, rozkładu dnia. Kolegów można poznać wcześniej, np. na placu zabaw lub podczas odwiedzin. Rozkład dnia, który będzie obowiązywał w przedszkolu przećwiczyć w domu w formie zabawy.
2. Poczucie bezpieczeństwa
Rodzice zabiegający o to, by usunąć każda przeszkodę z drogi malucha, chcą zapewnić mu w ten sposób bezpieczeństwo. Tymczasem sami robią mu największą krzywdę. Niestawianie zakazów i ograniczeń powoduje, że dziecko zaczyna myśleć, że wszystko mu wolno.Rozwój dziecka nie przebiega prawidłowo. Maluch czuje się zagubiony w świecie, którego nie zna. Ponieważ rodzice nie stawiają mu żadnych reguł, dziecko nie wie, jak daleko może się posunąć. Dorośli powinni być oparciem dla dzieci, nie mogą pozwolić mu manipulować sobą. Dziecku, które wymyśla absurdalne rzeczy typu: „nie zjem posiłku dopóki nie nałożysz płaszcza w kratkę”, nie chodzi o to, by pośmiać się z rodzica. Maluch stara się zaprowadzić własne reguły.Żeby dziecko mogło wyrobić sobie poczucie bezpieczeństwa, musi wiedzieć, że ma oparcie w rodzicach. Dorośli po prostu nie mogą być na każde skinienie swojej pociechy, ponieważ ta straci do nich cały szacunek. Rodzice staną się kimś, kogo można poniżyć, opluć, a i tak nie zostaną wyciągnięte z tego żadne konsekwencje. Dziecko posuwa się coraz dalej, ponieważ szuka granic, sprawdza ile mu wolno.
3. Wady bezstresowego wychowania
Wychowanie dziecka w sposób bezstresowy jest ryzykowne. Wiąże się ono z wyrobieniem niewłaściwych postaw u dzieci. Najczęstsze wady bezstresowego wychowania to:
- 1.brak znajomości reguł życia, niezważanie nie innych dorosłych i dzieci, brak posłuszeństwa np. wobec nauczyciela;
- 2.wyrobienie u dziecka postawy egocentrycznej, skupienie na sobie i swoich potrzebach;
- 3.nieumiejętność dbania i zabiegania o rzeczy ważne, dzieci wychowane bezstresowo nie potrafią cierpliwie pracować na coś, wychodzą bowiem z założenia, że wszystko im się należy i powinni to osiągnąć bez wysiłku;
- 4.przekonanie, że świat jest zły, ponieważ nie spełnia oczekiwań dzieci i nie daje sobą manipulować tak, jak rodzice;
- 5.nieumiejętność radzenia sobie ze stresem.
- Dziecko wychowane bezstresowo, kiedy musi zmierzyć się z życiem, jest przerażone. Okazuj się bowiem, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, niż go uczyli rodzice. Wszędzie widzą zakazy, nie potrafią sprostać obowiązkom, ponieważ do tej pory mogli liczyć na rodziców. Samo chodzenie do szkoły i podporządkowanie się nauczycielom i współpraca z innymi dziećmi stają się niewykonalne. Bezstresowe wychowanie wpaja w dzieci przekonanie, że świat jest na ich usługi, tymczasem życie je brutalnie rozczarowuje.
4. Wychowywanie dzieci
W takim razie, jakie metody wychowania dzieci stosować, by nasze pociechy umiały odnaleźć się w życiu? Najgorszy sposób wychowywania dzieci to popadanie w przesadę. Bo ani pozwalanie dziecku na wszystko nie przynosi rezultatów wychowawczych, ani trzymanie przez rodziców niemalże pruskiego drylu również się nie sprawdza. Niektórzy rodzice stosują wobec swoich dzieci metodę „twardej ręki”. Oczekują, że maluch bez szemrania wypełni wszystkie ich polecenia i nakazy. W przeciwnym wypadki dziecko zostanie poddane karze. Czy to jest dobra metoda wychowawcza? Nie wydaje mi się. Takie traktowanie nie uczy malucha niczego poza tym, że ma być posłuszne i podporządkowane silniejszemu. Dziecko wypełnia polecenia pomimo tego że ich nie rozumie, ponieważ boi się kary. Rygorystyczny porządek prowadzi u dziecka do problemów z własną samooceną. Maluch nie umie określić czego pragnie i potrzebuje. Często zdarza się, że dzieci tak wychowywane kłamią i buntują się, a kiedy tylko dorosną, uciekają.Jaki jest więc złoty środek wychowawczy? Podstawa każdych relacji międzyludzkich, niezależnie od tego czy są to relacje między dorosłymi, między dorosłym a dzieckiem, czy między dziećmi, to wzajemny szacunek.
Zródło : http://parenting.pl/portal/wychowanie-bezstresowe
Zródło : http://parenting.pl/portal/wychowanie-bezstresowe
Jakie zadania stawia przed wychowaniem współczesność?
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/32440/sen580e.jpeg [06.01.2014] |
Zadania które stawia przed wychowaniem współczesność
Bardzo często stwierdza się, że żyjemy w czasach niesłychanie szybkiego rozwoju nauki i techniki. Wiek XX w swej dotychczasowej historii zapisał się nie tylko burzliwymi wydarzeniami społecznymi, gospodarczymi i politycznymi, ale również dynamicznym rozwojem oświaty i nauki. Byliśmy i jesteśmy światkami narodzin nowych systemów, kierunków, teorii i koncepcji pedagogicznych. W niespotykanym dotychczas tempie obserwujemy liczne reformy i modyfikacje systemów oświatowych. Często jesteśmy współuczestnikami licznych dyskusji i polemik na temat nauczania wychowania. Trudności z dziećmi i młodzieżą uczyniły z wychowania ważny temat na całym świecie, a równocześnie stało się ono palącą potrzebą społeczną.
Obecnie zadania współczesnego wychowania różnią się od idei wychowania stosowanych dawniej przez wychowawców, rodziców, pedagogów. Postęp cywilizacyjny sprawił, że współczesne teorie, wzorce wychowania muszą zmierzyć się z szeregiem nowych, różnych problemów.
Należy wspomnieć o rodzinie, jako podstawowym środowisku wychowawczym w życiu człowieka.2 Rodzina funkcjonowała zawsze, jednak jej rola zmieniała się wraz z rozwojem kultury i społeczeństwa. Przed rodzicami stają wciąż nowe zadania, ponieważ trudny czas młodzieży, jest często trudny także dla rodziców –wychowawców. Biologicznie zapoczątkowana zmiana w dziecku, pociąga za sobą zmiany w relacjach, rodzinie, a zatem konieczność zmian w samym rodzicu, dostosowanie się do nowej sytuacji, konflikty w pewnym sensie rodzą się „same”. Dzieci często demonstrują niechęć i bunt przeciw autorytetom, jednak bardzo silnie potrzebują one więzi i obecności rodzica. Obecności,
w której bunt przestaje być niebezpieczny, a nawracające poczucie osamotnienia ulega weryfikacji, poprzez rzeczywiste zainteresowanie i uwagę. Jednak w raz z rozwojem dziecka dochodzi do pewnego pozbawienia się iluzji, idealizowanego, doskonałego rodzica pojawia się rodzic realny, ze swoimi brakami i wadami. Nie zawsze rodzic może pogodzić się ze swoim nowym obrazem wobec dziecka, jednak nadal ma wpływ na wychowanie.
Należy także wspomnieć o pedagogizacji rodzica czyli działalności zmierzającej do stałego wzbogacania posiadanej przez rodziców potocznej wiedzy pedagogicznej o elementy naukowej wiedzy o wychowaniu dzieci i młodzieży. Tak pojmowana pedagogizacja powinna dotyczyć przede wszystkim problematyki wychowawczej, ale także innych aspektów funkcjonowania rodziny, jak np. zagadnień prawnych, zdrowotnych czy społecznych. Dzięki szeroko zakrojonej pedagogizacji wiedza rodziców może się także wzbogacić o wiadomości dotyczące higieny, genetyki, psychologii rozwojowej i wychowawczej, socjologii, ekonomii oraz medycyny.
Stanisław Kawula uważa, że celem pedagogizacji jest bezpośrednia i pośrednia pomoc rodzicom w ich oddziaływaniach wychowawczych dzięki podniesieniu stopnia ich refleksyjności, wzbogaceniu świadomości pedagogicznej i przez to poprawnie funkcjonowania rodziny. Ważnym zadaniem pedagogizacji jest też kształcenie kultury pedagogicznej rodziców i innych osób zaangażowanych w proces wychowania. Źródłem wiedzy dla rodziców w tym zakresie są: literatura popularnonaukowa, specjalistyczne czasopisma, poradniki, programy telewizyjne i audycje radiowe. Fachowych porad udzielają poradnie psychologiczno-pedagogiczne, pedagodzy szkolni i wychowawcy klasowi.
To właśnie szkoła na skutek bezpośredniej formy kontaktów z rodzicami może wpływać na podniesienie jakości wychowania w rodzinie i poprawę sytuacji dziecka zarówno w domu, jaki w szkole. Szkoła powinna uczyć nie tylko, jak żyć, ale i jak zmieniać życie. To ambitne zadanie szkoła może realizować jedynie we właściwej współpracy z rodzicami uczniów.
W ostatnim czasie obserwujemy wyraźnie nasilenie zjawisk patologicznych, które są poważnym zagrożeniem dla dopiero co rodzącego się nowego porządku i ładu społecznego. Zjawiska te – alkoholizm, narkomania, złe funkcjonowanie rodziny, ubóstwo graniczące z nędzą itp., wywierają negatywny wpływ na życie społeczne w ogóle, a już szczególnie na młodzież
z natury już wrażliwą na anomalie w otoczeniu oraz rodzinie. Dzieci i młodzież, poszukując akceptacji dla swojej osoby, swoich dążeń i pragnień nie zawsze nawet do końca sprecyzowanych. Przy braku zainteresowania ze strony najbliższych, szkoły lub innych jednostek opiekuńczo – wychowawczych, zwracają się ku modelom negatywnym, które w ich odrzuceniu pozwalają osiągnąć zaspokojenie występujące w tym wieku potrzeb ( uznania otoczenia, kontaktu z rówieśnikami, zabawy, rozrywki), a także na osobliwe rozumiany awans społeczny.
Cywilizacja techniczna otwiera nowe możliwości, ale i stawia znacznie wyższe wymagania w dziedzinie praw moralnych i społecznych człowieka, nie mówiąc o stale wzrastających wymaganiach w zakresie wykształcenia i nieustannej modernizacji kwalifikacji zawodowych ogółu ludzkości kraju.
Rozwiązanie tych problemów wymaga wysokiej efektywności działania systemu oświaty i wychowania, wzrostu aktywności nauk społecznych, m.in. pedagogiki współczesnej. W tej sytuacji wzrasta rola instytucji zajmujących się wychowaniem jak i nauczaniem zarówno dzieci jak i dorosłych.
Konieczne jest szybkie doskonalenie treści, metod i środków działań pedagogicznych oraz organizacji aktualnie istniejących systemów oświatowych.
Wychowanie ma istotne znaczenie, a w rozwijającym się postępie technicznym może ono rozszerzyć się przez środki masowego przekazu np. telewizje, komputery. Myślę, że środki techniczne mogą pomóc pedagogom, wychowawcom zwiększyć ich możliwości działania. Wolność, jaką cieszą się obecnie media, niesie ze sobą z jednej strony wiele pozytywnych skutków, z drugiej jednak pojawiają się liczne zagrożenia.3 Większość informacji dociera w formie obrazu – nawet w książkach, czasopismach, ilustracje, fotografie zajmują coraz więcej miejsca. Poprzez znak można przekazać więcej informacji w sposób o wiele szybszy, mniej podatny na przełamania i niezrozumienie przez odbiorcę. Multimedialna technika komputerowa pozwala na tworzenie własnego świata, który widzimy, którego odgłosy słyszymy.
Te wspaniałe możliwości mają jednak pewne wady:
•odrywają od realiów codzienności, a powrót do nich może być trudny;
•wbrew pozorom nie sprzyjają wyobraźni, nie musimy bowiem wysilać się na inwencje, zrobili to za nas programiści;
•niewiele programów uczy myślenia, a liczne opcje pomocy przyzwyczajają nas do łatwego pokonywania trudności.
W telewizji powszechna jest dyskusja o przemocy, scenach gwałtu, seksie, dewiacjach, które dzieci mogą oglądać na ekranach telewizora. Telewizja może być dla dziecka także źródłem wiedzy, dostarczając nowych, nieznanych dziedzin nauki, techniki, kultury, zaspokojenia potrzeb dziecka. Dlatego zadaniem dla rodziców jako pierwszych i nie zastąpionych wychowawców oraz dla szkoły, która za natury swej powinna mieć specjalistów: pedagogów, wychowawców, którzy nauczą młodych refleksyjnego i krytycznego odbioru mediów. Aby młody człowiek w tym wielkim hipermarkecie świata napędzanym przez pieniądz nie zatracił sensu swego życia. Aby mógł sam wybrać i oddzielić co jest dla niego dobre.
Nieco podobnym zagadnieniem jest wpływ czasopism na młodego, dopiero co kształtującego się człowieka. Obecnie na polskim rynku występuje wiele czasopism, które czytelnika przez zawarte treści oraz propagowane wzory kulturowe mają wpływ na wychowanie współczesne. Takie pisma, które są bardzo popularne wśród młodzieży jak Brawo, Popcorn czy Dziewczyna, poruszają tematy, które –jak się wydaje – interesują przeciętnego nastolatka: muzyka, filmy, trochę plotek z życia gwiazd, porady dotyczące tego, jak się ubrać i jak dbać o siebie, wreszcie sprawy związane z dojrzewaniem seksualnym. Nie tyle jednak dobór tematów, ale sposób podejścia do nich wzbudza wiele kontrowersji. Pisma te kreują bowiem określony obraz rzeczywistości, pokazują pewne wzorce zachowań i wzorce osobowe. W moim przekonaniu czasopisma mają charakter antywychowawczy. Są to pisma łatwo dostępne, które propagują hedonistyczne wzory zachowań oraz negatywne cechy kultury masowej.
Kolejnym zadaniem jakie stoi przed wychowaniem jest nowa struktura systemu edukacji, czyli gimnazjum. W wielu z nich zaistniały już pierwsze problemy związane ze specyfiką środowiska wychowawczego. Gromadzi ono młodzież dorastającą, często zbuntowana, bez wzorców socjalizacyjnych lub często negatywnych. Wymaga to od takiej szkoły zdecydowanego systemu kształcenia, a zwłaszcza wychowania. Młodzież w tym wieku już coraz bardziej krytycznie, z względnie ukształtowaną strukturą osobowości. Organizacja procesy edukacji wymaga od nauczycieli - pedagogów doskonalenia warsztatu pracy, łamania schematów, unikanie sytuacji nudy młodzieży oraz poszukiwanie efektywnych metod i form pracy. Wymaga to także od nich, niekiedy znaczącej zmiany siebie, refleksji nad kompetencjami metodycznymi, itp.
Sądzę, że przed wychowaniem będą stawać wciąż nowe zadania, zwłaszcza dla pedagogów i wychowawców, a w miarę rozwoju mogą być one coraz trudniejsze. Jednak dzięki dobrym uczelniom charakteryzującym się wszelkim poziomem nauczania, dzięki środkom masowego przekazu
i fachowej literaturze, wykształciło się wielu wspaniałych pedagogów, którzy borykając się z współczesnymi problemami, starają się zająć wychowaniem ludzi.
Wychowanie współczesne zmierza do wszechstronnego rozwoju człowieka. Wszystko co człowiek wewnętrznie posiada, powstaje jako dzieło wychowania. Rozwój mowy i świadomości, wiedza i umiejętności zawodowe, także zasady
i ludzkie postępowanie musi być wypielęgnowane przez staranne wychowanie i kształcenie. Dlatego wychowanie przez wszechstronny rozwój przyczynia się do zapewnienia warunków uszczęśliwienia jednostek ludzkich, dając im wykształcenie i przygotowanie do życia, zadowolenie z pracy i radość kulturalnego spędzania czasu.
Zródło : http://www.sciaga.pl/tekst/23932-24-jakie_zadania_stawia_przed_wychowaniem_wspolczesnosc
sobota, 4 stycznia 2014
Dylematy współczesnego wychowania
http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79353,14085030,Czy_wspolczesne_mamy_robia_z_siebie_meczennice___OPINIE.html [04.01.2014] |
Początek XXI wieku skłania do refleksji nad rolą i kształtem
wychowania we współczesnym świecie. W obliczu zmieniających się warunków życia,
istnieje silna potrzeba określania właściwego poziomu wrażliwości – pożądanego
dla przyszłego pokolenia Polaków.
Każde dojrzałe i ukształtowane moralnie społeczeństwo, ma
swoje korzenie w dzieciństwie.
„Dzieci są jak nasiona, które posialiśmy. Musimy je karmić tak,
aby wyrosły na zdrowych, silnych i wypełnionych miłością ludzi.”
(Fran D. Rosen-Sawyer)
Wśród wszystkich pojęć pedagogicznych, wychowanie jest jednym z
trudniejszych do zdefiniowania. Wynika to głównie z subtelnej istoty materii,
której dotyczy. Trudność zdefiniowania procesu wychowawczego polega na
konieczności uwzględnienia przeciwstawnych sobie czynników. Tendencje do nowego
określenia tego pojęcia, nasilają się zwłaszcza w okresach głębszych zmian
ustrojowych, przeobrażeń społecznych i ekonomiczno-technicznych.
We współczesnej Polsce, szczególnie wyraźnie dostrzegalne są
skutki przemian ustrojowych oraz wyraźne zmiany w obyczajowości. Zmiany te
dotyczą zarówno dorosłych obywateli jak i młodzieży i dzieci wychowywanych i
dorastających w nowych realiach.
Aby mówić o wychowaniu, należy sprecyzować zakres oddziaływań
mających wpływ na kształt osobowości.
Wychowanie w wąskim tego słowa znaczeniu można zdefiniować jako:
świadome, celowe i specyficzne pedagogiczne działanie osób z reguły
występujących w ich różnych zbiorach (rodzinnych, szkolnych, innych) dokonywane
głównie przez słowo (i inne postacie interakcji, zwłaszcza przez przykład
osobisty) zmierzające do osiągnięcia względnie trwałych skutków (zmian) w
rozwoju fizycznym, umysłowym, społecznym, kulturowym i duchowym jednostki
ludzkiej.
Pojęcie wychowania w szerszym ujęciu należy interpretować jako:
oddziaływanie całokształtu specyficznych pedagogicznych bodźców i doświadczeń
ogólnospołecznych, grupowych, indywidualnych, profesjonalnych i
nieprofesjonalnych przynoszących względnie trwałe skutki w jej sferze fizycznej,
umysłowej, społecznej, kulturowej i duchowej.
W kontekście tej definicji działania celowe i świadome,
zastępowane są szerszym terminem określanym jako bodźce, które mogą wnosić u
wychowanków zarówno założone cele jak i takie których działania nie jesteśmy w
stanie przewidzieć. Bodźce zewnętrzne w sposób pośredni lub bezpośredni
wpływają na trwałe zmiany w psychice młodego człowieka.
Wychowanie można interpretować również jako całokształt
oddziaływań na człowieka (szczególnie młodego) w celu ukształtowania go do
odpowiedzialnego podejmowania ról rodzinnych i społecznych. Zdefiniowanie
pojęcia wychowanie wymaga zatem określenia celu wychowania oraz reguł
realizacji celu, czyli systemu wartości, na jakich się ono opiera.
Człowiek współczesny, szczególnie silnie obarczony jest ciężarem
wpływów z zewnątrz. Przeprowadzone badania, obrazują ich znaczenie, hierarchię
i siłę oddziaływania. Według danych z 1998 r. wskazuje się na sześć
najważniejszych czynników, które mają swój udział w procesie wychowania młodego
człowieka, są nimi: telewizja, grupa rówieśnicza, dom, świat filmów video,
prasa młodzieżowa, szkoła.
Wartym odnotowania jest fakt, że trzy z nich są przedstawicielami
grupy mediów. Jeśli dodać do tego rosnące oddziaływanie sieci internetowej oraz
gier komputerowych, to podjęcie problematyki multimediów i ich wpływu na
wychowanie jest w pełni uzasadnione.
Pod pojęciem mediów rozumie się różnorodne sposoby komunikowania
lub przekazywania informacji. Cechą charakterystyczną współczesnych form
przekazu jest jego silne oddziaływanie emocjonalne oraz nierzadko wpływanie na
podświadomość. Siła multimediów osadzona jest w równoczesnym oddziaływaniu na
wszystkie formy percepcji odbiorcy, to jest na wzrok, słuch, bodźce fizyczne i
emocjonalne. Stąd wynikają szanse jak i bezpośrednie zagrożenia dla chłonnego
umysłu młodego człowieka.
W XXI w. człowiek żyje w świecie zdominowanym przez mass media
oraz multimedia, stając się, jak to określił kanadyjski badacz M.Mc Luhan
„...mieszkańcem wielkiej globalnej wioski”. Społeczeństwo polskie, podobnie jak
zachodnie, powoli ulega informatyzacji.
W naszym życiu zagościły już takie media jak: prasa, radio,
telewizja, technika satelitarna oraz komputery otwierające horyzonty poznania
poprzez dostęp do internetu. W życiu codziennym jesteśmy atakowani przez
dochodzące do nas zewsząd informacje, które w wielu aspektach naszego życia
stały się towarem. Informacje operują językiem reklamy, która powstała przy
pomocy komputerów. W ostatnich latach bardzo wzrosło zainteresowanie telefonią
komórkową i cyfrową, pagerami, sieciami komputerowymi, internetem, pocztą
elektroniczną. Cały ten bezmiar technologicznych nowinek, odciska swoiste
piętno w rozwijającej się psychice dorastającego człowieka, który próbuje się w
tym wszystkim odnaleźć.
Olbrzymi wpływ na psychikę człowieka (szczególnie młodego) ma
telewizja. Podkreślają to wszystkie badania przeprowadzone w różnych
środowiskach i kulturach. Obraz ruchomy oddziałuje bardzo intensywnie. U
młodego widza działanie to może być porównane do stanu hipnozy. Różni się
jednak od hipnozy tym, że telewidz sam musi określić moment wyprowadzenia się z
„transu”. U osób dorosłych, o ukształtowanej psychice, proces ten jest w pełni
możliwy, ale zupełnie inaczej wygląda to w przypadku dzieci i młodzieży. Dziecko
uczestniczy w oglądanym spektaklu angażując się w pełni i często utożsamia się
z bohaterami oglądanych filmów. Dlatego często po zakończeniu filmu jest jakby
nie obecne w rzeczywistości, ciągle tkwi w świecie wykreowanym przez oglądany
film. Podejmuje często działania, naśladując bohaterów oglądanych filmów, nie
licząc się z rzeczywistymi faktami i ograniczeniami. W tym kontekście niezbędna
jest obecność osoby dorosłej, bliskiej dziecku, która pomoże mu powrócić do
świata rzeczywistego. Jeśli zabraknie tej osoby, świat rzeczywisty staje się
dla dziecka nieatrakcyjny i nieprzyjazny. W psychice dziecka wytwarza się
wówczas nawyk uciekania w świat ułudy i fantazji z wielką potrzebą pozostania w
nim na zawsze. W ten sposób tworzy się mechanizm uzależnienia od telewizji.
Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku młodego człowieka, który
nieskory jest już do bezkrytycznego przyjmowania prezentowanego świata w
całości lecz chętnie wybiera dla siebie te jego elementy, które spełniają
aktualne i niezwykłe silne młodzieńcze oczekiwania. Wzmocnienie takiej postawy
wynika z dwóch elementów: po pierwsze z sytuacji silnych przewartościowań
emocjonalnych związanych z okresem młodzieńczym, w tym również z silnymi
napięciami erotycznymi; po drugie, z różnych nacisków wychowawczych
podejmowanych w rodzinie, szkole i innych instytucjach wychowujących,
odbieranych często jako ograniczenia swoiście rozumianej wolności.
Pozytywne treści mogą skutecznie wesprzeć proces wychowania,
natomiast treści negatywne mogą go skutecznie zniszczyć. Intencje autorów
zmierzające do wywołania silnych efektów emocjonalnych prowadzą najczęściej do
wyboru treści ostrych, przerysowanych, drastycznych, o silnym zbawieniu
erotycznym i agresywnym. Zdrowa i normalna sytuacja nie jest atrakcyjnym
materiałem filmowym i stąd większość produkcji dotyczy sytuacji patologicznych
i destrukcyjnych. Niektóre elementy procesu dezintegracji psychicznej człowieka
można określić jako:
- oderwanie przeżywania seksualności od miłości - w wielu filmach
zanika sformułowanie „kocham ciebie” a pojawia się „potrzebuje ciebie”. Jest to
charakterystyczne instrumentalne traktowanie drugiego człowieka,
- oderwanie rodzicielstwa od małżeństwa – małżeństwo przestaje być
związkiem osób ukierunkowanych na przekazywanie życia i wychowanie dzieci,
- oderwanie małżeństwa od wierności – wierność i trwałość związku
stają się anachronizmem i przeżytkiem. W miejsce osobowej więzi pojawiają się
związki „obok” tzw. przelotne, okazjonalne,
- oderwanie wolności od wartości – lansowana jest swawola, a nie
wolność jako możliwość wyboru dobra. Wolność jest rozumiana jako ucieczka od
wartości,
- oderwanie odpowiedzialności od wolności – odpowiedzialność
rozumiana jest jako ograniczenie wolności, lansuje się hasła hedonizmu i użycia
za wszelką cenę, bez podejmowania odpowiedzialności za skutki takich działań.
Ekran telewizyjny jak i kinowy emanuje scenami gwałtu i przemocy.
Sieje poważne spustoszenie oraz destrukcyjne wpływa na psychikę młodego
człowieka. Opinie specjalistów, co do wpływu tych scen na psychikę dziecka są
podzielone. Jedno z niedawno przeprowadzonych badań wykazało, że dzieci nie
ulegają wpływowi przemocy pokazywanej na filmach video lub w telewizji, jeśli jest
ona przedstawiana w postaci fantastyki lub komiksu. Inne badania wykazały, iż
oglądane przez dzieci filmy kształtują ich psychikę i wzbudzają w nich agresję.
Zaprzeczają temu kolejne badania według których oddziałuje nie treść filmu lecz
sam ruch i akcja, czyli dzieci stają się tak samo agresywne po obejrzenie meczu
piłki nożnej jak i brutalnego filmu dozwolonego tylko dla dorosłych.
Środki medialne oddziałują na postawy wychowanków często znacznie
silniej niż wzory
i modele przekazywane przez rodziców w domach, wychowawców w
przedszkolach czy nauczycieli w szkołach. Ciekawa i atrakcyjna forma medialnego
przekazu, sprawia dziecku wrażenie bardziej przystępnego i atrakcyjniejszego
niż życie - źródła wiedzy. Rzeczywistość multimedialna potrafi niespodziewanie
zawładnąć jego czasem, zdezorganizować życie, podporządkować inne czynności,
ale także rozbudzić rozmaite pragnienia i chęć posiadania różnych rzeczy i dóbr
pozostawiając na uboczu prawdziwe wartości.
Reklama telewizyjna, której celem jest zwiększenie sprzedaży
towarów, podświadomie pobudza długotrwały wzrost potrzeb materialnych zarówno
młodzieży jak i dzieci. W przyszłym dorosłym życiu u wielu z nich pozostawi
trwały ślad ingerencji medialnej silnie zakorzenionej w świadomości. Zmienia
zatem nastawienie człowieka z postawy „być” na „mieć”, a co za tym idzie wpływa
na system wartości przekazywanych następnym pokoleniom w procesie wychowawczym.
Psychologowie przestrzegają, że reklama kształtuje złe postawy u
dzieci i młodzieży. Uczy przede wszystkim przekonania, że jest się tym, co się
posiada. Jeśli ma się więcej, wtedy jest się lepszym. Często reklamy zawierają
treści szkodliwe dla psychiki dziecka.
„Jeśli twoje dziecko
najbardziej na świecie kocha cukierki
A ty, najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko,
to kup mu nimm 2 – cukierki z witaminą.”
Taka reklama mówi dziecku, że jeśli rodzice odmawiają mu słodyczy,
to znaczy, że jest niekochany, gorszy od innych. Reklama naraża dzieci na
frustracje i rozczarowania.
Multimedia to również komputery, które na dobre zadomowiły się w
naszym życiu. Stanowią niezwykły wyróżnik intensywnego rozwoju techniki. Obok
wielu pozytywnych aspektów wykorzystania tego typu urządzeń pojawiają się
elementy negatywne, obok pożytecznych niszczące.
Komputery mają swój udział jak i znaczący wpływ w kształtowaniu
osobowości młodych ludzi. Mogą one być doskonałą pomocą dydaktyczna w procesie
edukacyjnym. Pozostawione jednak bez nadzoru rodzica bądź opiekuna, często
stają się narzędziem wpływającym niekorzystnie na niedojrzałą psychikę
zwłaszcza dziecka. Przyjrzyjmy się dwóm najbardziej charakterystycznym aspektom
wykorzystania komputerów.
Szczególnie atrakcyjnymi rejonami zastosowań komputerów wśród
współczesnej młodzieży są: gry komputerowe oraz sieć internetowa.
Powstanie sieci internetowej jest uważane za główny czynnik tzw.
globalizacji informacji. W świecie nauki Internet spowodował w praktyce zanik
bariery informacji, której przepływ ma olbrzymie znaczenie dla rozwoju badań
naukowych.
Wobec tych niewątpliwie pozytywnych stron wykorzystania sieci
internetowej pojawiają się inne elementy, takie jak pornografia,
niekontrolowane treści stron internetowych, atrakcyjne strony sekt, seanse
internetowe o destrukcyjnych treściach. Treści przekazywane na stronach
internetowych w praktyce nie podlegają kontroli. Wynika to z faktu, że tworzone
są one na własnych serwerach użytkowników i dostępne są dla wszystkich
nawigatorów, którzy zechcą odwiedzić daną stronę.
Przemysł pornograficzny bardzo szybko zaczął wykorzystywać to
atrakcyjne narzędzie, tym bardziej, że głównym użytkownikiem tych systemów stał
się młody człowiek.
Internet stał się bardzo ważnym czynnikiem wykorzystywanym przez
różnego rodzaju sekty. Ocenia się, że obecnie sieć internetowa stanowi główny
element naboru nowych członków sekt.
Wniosek nasuwa się oczywisty. Internet stanowi niezwykle silne
narzędzie informatyczne i może być wykorzystywany zarówno dla dobra człowieka,
jak i przeciw niemu.
Pozostawiony bez nadzoru i kontroli rodzicielskiej bądź
pedagogicznej może przynosić skutki odwrotne do zamierzonych, kierując
zainteresowania użytkownika w rejony stwarzające zagrożenie treściami
szkodliwymi dla nieukształtowanej jeszcze psychiki.
Równolegle z rozwojem aplikacji systemów komputerowych rozwija się
rynek programów i urządzeń do różnego typu gier. Sprzyja temu również silne
zaangażowanie emocjonalne związane z nową i prężnie rozwijającą się dziedziną.
Ocenia się, że rynek produkujący oprogramowanie gier komputerowych należy do
najsilniej rozwiniętej branży informatyki. Większość gier oparta jest na
prymitywnej „zabawie” w strzelanie i zabijanie. Obowiązuje zasada okrucieństwa
wobec przeciwnika. Okrucieństwo jest oceniane negatywnie tylko w wydaniu
przeciwnika, jest natomiast zaletą u bohatera, z którą identyfikuje się grający
(często sam występujący w roli bohatera). Wymyśla się najbardziej wyrafinowane
sposoby zabijania. W wielu dodaje się do tej sceny silne zabarwienie erotyczne,
z aktami bezwzględnej przemocy seksualnej. Efekt wirtualnej rzeczywistości
wprowadza uczestnika w świat przedstawiony na ekranie za pomocą specjalnych
środków technicznych sprzętowych i programowych. Najbardziej widoczne
zagrożenie polega na brutalizacji życia. Normy okrucieństwa przenoszone są w
świat realny. Skrajnym przejawem brutalizacji jest zanik szacunku dla życia. W
większość gier można założyć określoną liczbę możliwych powrotów do świata
żywych baz żadnych konsekwencji tego faktu. Życie przestaje być zatem wartością
szczególną, a prawo do życia należne każdemu człowiekowi jest w ręku uczestnika
zabawy. Reguły funkcjonowania w takim bezwzględnym świecie przenoszone są
często do świata rzeczywistego.
Ucieczka w nierealny świat ułudy stanowi kolejny element zagrożeń
podobny do mechanizmu znanego z uzależnień od alkoholu lub narkotyków. Świat
rzeczywisty przerasta młodego człowieka lub też jest niezgodny z jego
oczekiwaniami. Coraz częściej mówi się w takich sytuacjach o psychologicznym
uzależnieniu od komputera.
Gry komputerowe, a w szczególności wykorzystywany w nich mechanizm
rzeczywistości wirtualnej stanowi silne narzędzie oddziaływania na człowieka i
może wspomagać jego rozwój, lecz może mieć również charakter destrukcyjny.
Po rozpatrzeniu zarówno pozytywnych jak i negatywnych przykładów
wykorzystania multimediów można wysnuć kilka ogólnych wniosków:
- przy intensywnym rozwoju środków komunikacji na świecie i jego
globalizacji obserwujemy zanik komunikacji we wspólnotach naturalnych dla
człowieka, jak małżeństwo, rodzina,
- zalew informacji zewnętrznych powoduje zagłuszenie informacji od
najbliższych. Często komunikacji od – do musi się „przebijać” przez ciągle
włączony telewizor lub wzmocniony radioodbiornik,
- multimedialny charakter informacji powoduje, że większą uwagę
zwracamy na opakowanie i sposób podania informacji niż na jej treść. Rodzi to
nawyk powierzchownego traktowania wielu spraw ważnych w życiu,
- nasycenie informacjami skrajnymi powoduje znieczulenie człowieka
na problemy występujące w najbliższym otoczeniu i w świecie pokazywanych
skrajności – o niewielkim znaczeniu,
- zanika personalny charakter nauczania i wychowania, zamiast
relacji mistrz – uczeń pojawia się videokaseta, podręcznik kolorowy lub
internetowy seans konferencyjny.
Wychowanie opisywane często jako droga, po której „duży” prowadzi
„małego”, ukazuje cel, do którego zmierzają oraz uczy zasad poruszania się na
tej drodze, które stanowią system wartości.
W wydaniu multimedialnym często staje się ono procesem sterowanym,
którego cel zna jedynie właściciel mediów i on określa reguły i zasady
postępowania.
Spektakularne osiągnięcia nauki dzisiejszego wieku, przejawiające
się niezwykle intensywnym rozwojem informatyki i elektroniki, spowodowały
olbrzymi wzrost prestiżu nauki i techniki. W wielu dziedzinach działalności
człowieka zaczęto niestety traktować rozwiązania techniczne jako panaceum na
wszelkie problemy współczesnego człowieka. Spotyka się również postawy
fałszywego rozumienia roli nauki w życiu człowieka. Podkreśla się trzy tezy,
które określają zagrożenia, jakie niesie współczesne rozumienie nauki. Są to:
- teza materializmu technicznego,
- teza o agresji wiedzy,
- teza o niebezpieczeństwie zmian norm moralnych.
Teza materializmu technicznego sugeruje, że technika załatwi
wszystkie problemy współczesnego człowieka. Dotyczy to problemów zarówno natury
materialnej (lepsze
i sprawniejsze urządzenia techniczne – era robotów) jak i
zdrowotnej (sztuczne narządy). Prosta obserwacja codzienności pokazuje, jak
złudne są takie oczekiwania.
Teza o agresji (lub inaczej o ingerencji) wiedzy sugeruje, że
argumentacja naukowa ma charakter definitywny. Jedynym kryterium prawdziwości
stwierdzeń są argumenty naukowe. Stwierdzenia, których nie można naukowo
udokumentować, nie mają znaczenia. W tym ujęciu cała sfera duchowości jest nie
istotna i zajmowanie się nią jest zwykłą stratą czasu.
Konsekwentnie do powyższych dwóch tez, trzecia z nich mówi o
niebezpieczeństwie kształtowania norm moralnych w zależności od wyników badań
naukowych. Innymi słowy, jest to próba uzależnienia sfery życia duchowego od
wyników badań naukowych. Stanowi to zatem próbę odrzucenia świata wartości
moralnych, których źródłem nie może być sam człowiek.
Takie pojmowanie nauki i techniki implikuje postawy uległości
wobec ich osiągnięć, a to z kolei prowadzi do rozwoju materializmu i
koncentrowaniu się na przyjemnościach życia przy równoczesnym zaprzeczeniu
znaczenia wartości moralnych. Skoro w wychowaniu nie ma miejsca na wartości
moralne, człowiek łatwo ulega wpływom i zatraca swoją tożsamość.
Proces wychowawczy młodego człowieka we współczesnym świecie podlega
licznym wpływom zewnętrznym. Przybierają one coraz bardziej wyszukane formy.
Coraz częściej stosuje się masowo metody oparte na biotechnologii oraz
psychotechnice.
Dorobek naukowy z zakresu biotechnologii i uzyskanie umiejętności
wpływania na podświadomość człowieka stwarzają możliwość oddziaływania na
rozwój fizyczny i umysłowy człowieka. Umożliwia wpływanie na cechy
osobowościowe, zarówno poprzez środki farmakologiczne, jak i manipulacje
psychotechniczne z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć techniki. Skutki takich
oddziaływań na jednostkę ludzką mogą być bardzo głębokie oraz trwałe. Mogą one
przyspieszać bądź ukierunkowywać rozwój w sposób nie odnotowywany przez
świadomość pojedynczego człowieka, a nawet społeczności ludzkich. Taki rozwój
jest z reguły niekorzystny dla danej jednostki ludzkiej stwarzając ogromne
zagrożenie dla jej wartości naczelnej, to znaczy prawa do indywidualnej
autonomii i prawa do indywidualnych wyborów i podejmowania decyzji.
Wychowawcą jest nie tylko ojciec czy matka, nauczyciel bądź
dyrektor szkoły czy rektor uczelni. Coraz częściej potrzeba szukania
autorytetów i chęć identyfikowania się z ich postawą życiową, skłania do
zapatrywania się na wszelkiego rodzaju idoli. Są to ludzie usytuowani na
szczycie życia społeczno-politycznego, kulturalnego, naukowego jak również
ludzie z charyzmą bądź innymi cechami. Cieszą się oni ogromnym zainteresowaniem
dużych środowisk, wpływając na poglądy ludzi, ich orientacje oraz dokonywane
wybory. Znaczenie roli idoli, wzmocniło powstanie potężnych środków masowego
przekazu, przyczyniając się do intensyfikacji oddziaływania „medialnych
autorytetów”. Dziś obejmuje swoim zakresem zarówno mikrośrodowiska lokalne,
rejony, wymiary narodowe, a w niektórych przypadkach dotyczy wręcz oddziaływań
globalnych (na przykład młodzieżowych zespołów muzycznych).
Wychowanie jest procesem wielowymiarowym. W aspekcie społecznym
dotyczy szeregu czynności dostosowawczych, mających na celu przystosowanie
wychowanków do warunków
i sytuacji w jakich dane będzie im żyć i funkcjonować.
Znaczenie wychowania społecznego, w świetle doświadczeń końca lat
osiemdziesiątych
i dziewięćdziesiątych, zmieniło się diametralnie. Wydarzenia,
jakie miały miejsce w Polsce i krajach ościennych, funkcjonujących w podobnych
realiach ustrojowo-ekonomicznych, sprawiły, że o losach jednostek w znacznie
większym stopniu decydują indywidualne umiejętności i wiedza, niż w okresie
realnego socjalizmu. Wypracowanie potrzeby rozszerzania swoich horyzontów
poznania i wykształcania nawyków pogłębiania wiedzy ma obecnie kolosalne
znaczenie wychowawcze. Jest to szerokie pole do działania dla współczesnych
pedagogów, kształtujących następne pokolenie Polaków.
Jeszcze do niedawna w świadomości przeciętnego Polaka,
funkcjonowało głęboko zakorzenione przekonanie o opiekuńczej roli państwa w
sferze zatrudnienia i zapewniania niezbędnego minimum socjalnego.
Dziś sytuacja jest diametralnie inna. Problemy bezrobocia,
obniżania się stopy życiowej, braku perspektyw, niepewności jutra i frustracji
dotyczą w pewnym stopniu każdego z nas. Jednostki nieprzystosowane społecznie,
nie mogące znaleźć sobie miejsca w nowej rzeczywistości, często popadają w
konflikt z prawem. Rodziny dotknięte problemem alkoholizmu, rozszerzające się
rejony ubóstwa oraz patologii społecznych stanowią poważny problem społeczny.
Szczególnie dotkliwy w przypadku, gdy dotyczy osób nieletnich – wchodzących
dopiero w dorosłe życie.
Dysproporcje i rozwarstwienia społeczne były zjawiskiem zawsze
towarzyszącym człowiekowi na przestrzeni dziejów. Tak jest i dziś. Jednak w
obliczu zdobyczy cywilizacyjnych i dobrodziejstw nauki, jest to zjawisko
szczególnie dotkliwe, które zbiera swoje żniwo zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Marzenia wielu profesjonalistów od kształcenia i wychowania, aby procesy
wychowawcze zachodzące w rozwoju fizycznym, umysłowym, społecznym, kulturowym i
duchowym jednostek ludzkich, był oparty na wzajemnie wspierających się i
stabilnych autorytetach, są w takiej sytuacji utopijne i trudne do realizacji.
Nasilające się konflikty społeczne oraz wykluczające się wzajemnie
bodźce wychowawcze
w nadchodzących dziesięcioleciach pod wszystkimi długościami i
szerokościami geograficznymi nie będą malały, lecz będą nasilały się.
Pedagogiczny problem polega więc nie na tym, jak osłonić człowieka, którego
chcemy wychować, przed oddziaływaniem przeciwstawnych bodźców, ale jak go
przygotować do samodzielnego dokonywania racjonalnych i trafnych wyborów. Nadal
otwarte pozostaje pytanie, czy tak modne dzisiaj wychowanie bezstresowe, może
przygotowywać do sytuacji trudnych i stresujących. Trudno przecież wyobrazić
sobie przejście przez życie bez doświadczenia uczyć: frustracji, irytacji,
gniewu, nie stając się uczestnikiem konfliktów.
Rozwiązanie tych dylematów wymaga odpowiedniego działania i
współdziałania rodziców, wychowawców, instytucji i innych organizacji mających
wpływ na wychowanie młodego pokolenia. Od sukcesu tych działań zależy przyszły
kształt naszego społeczeństwa oraz to w jakich warunkach żyć będą nasze dzieci.
Zródło
: http://tygryskot.cba.pl/index.php/dylematy-wspolczesnego-wychowania-agnieszka-andrychiewicz/
Współczesna rodzina
http://www.ofeminin.pl/zycie-rodzinne/wspolczesna-rodzina-badania-d26484.html [04.01.2014} |
Współczesny model
rodziny znacznie różni się od tego, jaki panował jeszcze 100 lat temu, kiedy
kobieta była całkowicie zależna finansowo od mężczyzny, a jej zadaniem było wychowywanie
dzieci i opieka nad domem. Zmiany w strukturze rodziny są podyktowane wieloma
czynnikami, do których należą:
- rewolucja obyczajowa związana
przede wszystkim z odrzuceniem tabu seksualnego;
- większy dostęp do antykoncepcji
– powszechność antykoncepcji spowodowała, że coraz rzadziej spotykamy
rodziny wielodzietne, a dominujący model rodziny to 2+1;
- postępująca laicyzacja –
odrzucenie wartości chrześcijańskich spowodowało, że małżeństwo nie jest
już traktowane jako święte i nierozerwalne, a rozwód w małżeństwie, to
coraz częściej spotykana okoliczność;
- poprawa warunków życia;
- emancypacja kobiet –
współcześnie niewiele kobiet poświęca całe swoje życie na opiękę i
wychowanie dzieci; większość kończy studia i pracuje zawodowo;
- wpływ mediów na społeczeństwo –
modele rodziny są dziś w dużym stopniu zależne od wzorców lansowanych
przez media;
- rozluźnienie więzów małżeńskich
i rodzinnych – samotne wychowywanie dziecka nie jest obecnie niczym
zaskakującym; w społeczeństwie jest coraz więcej samotnych matek, które
doskonale radzą sobie z wychowaniem i finansami domowymi.
- Współcześnie dominującym
modelem rodziny jest rodzina partnerska, czyli taka, w której zarówno
mężczyzna, jak i kobieta pracują, a wychowanie dziecka powierza się komuś
z rodziny (np. babci) lub odpowiednim instytucjom typu żłobek,
przedszkole. Partnerski model rodziny zakłada nie tylko wspólne
finansowanie budżetu domowego, ale także podział obowiązków domowych (np.
zakupy, sprzątanie, zmywanie naczyń) i wspólne wychowywanie dziecka. Ten
model rodziny jest skutkiem zmian społecznych, przede wszystkim większej
emancypacji kobiet. Wykształcone i kompetentne panie chcą sprawdzać swoje
umiejętności nie tylko w warunkach domowych, ale także na rynku pracy.
Upowszechnienie się modelu rodziny partnerskiej jest ponadto związane ze
zmieniającymi się warunkami ekonomicznymi. Mało która rodzina może
pozwolić sobie na to, by pracował wyłącznie mężczyzna, a kobieta
pozostawała w domu bez prawa do późniejszych świadczeń emerytalnych.
- Oraz tak zwane ,,bezstresowe
wychowanie " - W Polsce bezstresowe wychowanie zrobiło karierę w
latach 90. Rodzice chcieli wychować swoje dzieci na silnych, przebojowych
zdobywców świata, znających swoją wartość i swoje możliwości. Idea
bezstresowego wychowania ma swoje źródła w różnych podejściach
psychologicznych do rozwoju dzieci oraz wynikających z nich systemów
pedagogicznych. Już Jean Jacques Rousseau postulował takie wychowanie
dzieci, które nie będzie nimi kierować, ale usuwać przeszkody. Lew Tołstoj
z kolei twierdził, że dziecko samo ma kierować swoją edukacją - powinno
się je uczyć tego, na co akurat ma ochotę, a w szkole ma
„radośnie spędzać czas”. Kolejni badacze popierali metody wychowania
oparte na naturalnej ciekawości dzieci. W latach 60. popularna stała się
idea, która podkreślała wolność dziecka, a ograniczała rolę nauczyciela do
jego wspierania. Metoda „laissez-faire” (leseferyzm), albo wychowanie
permisywne (czyli oparte na bezwzględnej tolerancji wobec zachowań innych)
opowiadała się za jak najmniejszą kontrolą dziecka i oddaniem mu do
dyspozycji nieograniczonej przestrzeni; miało to rozwijać jego
samodzielność i kreatywność.
Co to
jest wychowanie bezstresowe i na czym polega ?
Polega na , braku
kar, braku oczekiwań rodziców oraz znaczną swobodą zachowań dziecka.Jest to też
unikanie odmawiania prośbom dzieci, akceptacja wszystkich poczynań
dzieci.Wychowanie to chechuje się świadomym działaniem ,które ma na
celu wywołanie stałych pozytywnych zmian w zachowaniu i osobowości
jednostki. Wychowanie bezstresowe charakteryzuje znikome oczekiwania i
wymagania rodziców względem wychowanka. W wychowaniu bezstresowym mówi się
także o unikaniu kar za niewłaściwe zachowanie, nie ma również żadnych zasad,
dziecko uczy się na błędach
Zródło :
http://jejdziecko.pl/wspolczesny-model-rodziny,
http://www.ofeminin.pl/wychowanie-dziecka/wychowanie-bezstresowe-dzieci-i-wychowanie-bezstresowe-d16274.html
, http://www.emito.net/rodzina/artykuly/bezstresowe_wychowywanie_955457.html
WYCHOWANIE W RZECZYWISTOŚCI WSPÓŁCZESNEJ
http://presscafe.eu/archives/1528 [04.01.2014]
WYCHOWANIE W RZECZYWISTOŚCI WSPÓŁCZESNEJ
Współczesne szkolnictwo to nowe
wyzwanie dla władzy i społeczeństwa,
nauczycieli, uczniów i rodziców. Te
nowe zadania, ale i nowe zagrożenia wynikają
z głębokich zmian społecznych, kultury
masowej, chaosu medialnego, społeczeństwa
informacyjnego, ogólnie pojętej
globalizacji. Na polu edukacji poszukujemy
więc nowych dróg kształcenia i
wychowania młodzieży.
Wychowanie przygotowuje młodego
człowieka do bycia pełnoprawnym
obywatelem, do uczestniczenia w życiu
i kulturze, ze świadomością dorobku przeszłych
pokoleń. Przekazywana jest tradycja,
ideologia i pewien porządek społeczny,
w którym dostrzec można wartości
preferowane w danym społeczeństwie. Wiele
instytucji podejmuje działania
wychowawcze, które kształtują postawy i osobowość
dziecka. Obok szkoły, społeczności
lokalnej, Kościoła, to właśnie rodzina odgrywa
zasadniczą rolę w tym procesie.
Rodzice są pierwszymi wychowawcami, którzy
pomagają dziecku odróżnić dobro od zła
i dokonać odpowiedniego wyboru.
XX wiek to okres wielu koncepcji
wychowawczych. W latach siedemdziesiątych
założenia antypedagogiki uwzględniały
spontaniczny charakter wychowania,
bez dyscypliny, odpowiedzialności i
zdrowych zasad. Doprowadziło to spadku autorytetu
nauczycieli i szkoły jako instytucji
wychowawczej. Szkoła współczesna ma
jednak dużo większe zadanie do
wykonania, musi poradzić sobie z ciągle istniejącymi
patologiami społecznymi, narkomanią,
alkoholizmem czy seksualizmem. Należałoby
wobec tego kształcić nie tylko umysł,
ale także postawę społeczną młodego
człowieka i wspierać rodziców w
procesie jego wychowania. Szkoła, która ograniczyłaby
się tylko do przekazywania wiedzy,
kształcenia umiejętności bądź wychowania,
byłaby w pewien sposób wypaczona,
niepełnowartościowa. Wszechstronny
rozwój ucznia byłby niepełny, a nawet
niemożliwy bez równowagi pomiędzy tymi
trzema elementami — kształceniem
umysłu, postaw społecznych i wspieraniem
rodziny. Brezinka uważa, iż „Należy
sobie życzyć współpracy pomiędzy rodzicami
a nauczycielami. Przede wszystkim
jednak chodzi o to, by każda grupa dokonywała
tego, co jest jej szczególnym zadaniem
wychowawczym, w czym druga strona nie
może jej wyręczyć”29. Chodzi tu o osobistą
odpowiedzialność za własne dokonania,
także w zakresie działalności
wychowawczej. Odpowiedzialności tej nie należy
zrzucać na innych, tendencyjnie z
rodziców na instytucje społeczne, gdyż ich obecność
w życiu dzieci nie jest stała i
niezmienna, choć w sprzyjających okolicznościach
przynosząca korzyści. Dalej autor
twierdzi, że „Odpowiedzialność rodziców
jest całkowita, gdyż odnosi się do
dziecka jako całości, oraz ciągła, gdyż dobro
dziecka jest ciągle zagrożone i stale
potrzebuje ono pomocy, by móc osiągnąć najlepszą
z możliwych konstytucję fizyczną i
duchową”. W dobrych rodzinach zaspokajane
są podstawowe potrzeby młodego
człowieka i takie są nie do zastąpienia.
Relacja miłości pomiędzy rodzicami i
dzieckiem nadaje sens współistnienia w bezpieczeństwie,
zaufaniu, bezinteresownej trosce.
Doświadczając bezgranicznej miłości,
dziecko samo będzie zdolne do
umiłowania ludzi oraz ideałów moralnych, które
przekazali mu rodzice. „W
społeczeństwie pluralistycznym poleca się państwu
i jego szkołom, by moralny i duchowy
fundament dorastających obywateli został
położony przez ich rodziców”. Ale czy
rodzice w kwestiach duchowych sami nie
są czasami zagubieni i niepewni? To na
nich spoczywa odpowiedzialność za wychowanie
religijno-światopoglądowe, które
niestety często zaniedbują. Jednak powinni
pomóc swoim dzieciom osiągnąć
przekonania co do sensu ich życia i nie
pozwolić na upadek moralny i duchowy.
Każda reforma struktury sytemu
edukacji wprowadza zasadnicze zmiany
w życiu szkolnym ucznia. Powinna zapewnić
mu możliwość wszechstronnego rozwoju
na każdym etapie kształcenia. Według
M. Łobockiego „proces wychowawczy
ma miejsce zwykle w warunkach
interakcji, tj. współdziałania ze sobą wychowawcy
i wychowanka”. Każdy z nich jest
podmiotem wzajemnych oddziaływań. M. Łobocki
uważa ponadto, że „Interakcyjność
wychowania odnosi się także w równej
niemal mierze do umożliwienia
wychowankowi nawiązywania kontaktów z innymi
ludźmi, w tym zwłaszcza
rówieśnikami”33. Służyć temu mogą chociażby zajęcia
pozalekcyjne, które są również
doskonałym sposobem na pogłębianie tych relacji.
Istnieje wiele form zajęć dodatkowych
odbywających się po zajęciach szkolnych.
Można tu wymienić na przykład koła
sportowe, przedmiotowe, językowe, informatyczne
i wiele innych, które cieszą się wśród
uczniów ogromnym zainteresowaniem.
Dzięki nim młodzież dostrzega
predyspozycje zawodowe, które mogą wpłynąć na
decyzje dotyczące dalszej drogi
kształcenia. Dzięki tym doświadczeniom może łatwiej
będzie jej odnaleźć się w nowej
rzeczywistości.
Wychowaniu powinna towarzyszyć pogodna
atmosfera, życzliwość, ale także
stanowcze wymagania i konsekwencja w
działaniu. Wrażliwość ze strony pedagogów
doprowadzić powinna do stworzenia
klimatu otwartego dialogu nauczyciela
z uczniem. Taka równowaga może gwarantować
prawidłowe wychowanie w szkole.
W środowisku naukowym składającym się
z mniejszych środowisk, nazwijmy
je mikrośrodowiskami, wśród nich
uczelni wyższych, szkół ponadgimnazjalnych,
gimnazjów, szkół podstawowych bądź też
pomniejszych instytucji
naukowych, najważniejszym zalążkiem są
ludzie. Wiesław Władyka uważa, iż „na
rozwój nauk wywierają wpływ przede
wszystkim najwybitniejsi, oni jak parowozy
ciągną za sobą całe środowisko i
decydują o tempie podróży. Oni w końcu zakładają
«szkoły», pozostawiają uczniów i żywą
pamięć o sobie”34. Swoją postawą moralną,
zaangażowaniem w wykonywaną pracę,
zdolnościami organizacyjnymi, dbałością
o interes szkoły oraz chęcią
wspierania innych utrwalają się na kartach polskiej nauki
i niekoniecznie jest to wiekopomny dorobek
naukowy.
Nauczyciel XXI wieku powinien być
nastawiony na kształcenie młodzieży
wszechstronnej i wielowymiarowej,
czyli takiej, która będzie świadoma swego człowieczeństwa,
samodzielna, twórcza, odpowiedzialna i
otwarta na drugiego człowieka.
W procesie tym uwzględniać należy
postawy wychowanka, jego zdolności, potrzeby
i temperament. Kreatywność nauczyciela
i jego operatywność doda dynamizmu
kolejnym etapom nauczania „gotowej”
wiedzy podręcznikowej.
Szkoła nie powinna jedynie zwracać
uwagi na błędy i słabe strony uczniów,
natomiast powinna nauczyć wyciągać
wnioski z popełnionych błędów i formułować
prawidłowe sądy. Należy się jednak
wyrzec wszelkich form przymusu i siły. Kara
wychowawcza musi być adekwatna do
popełnionego występku, nie może poniżać
ucznia i dyskryminować go, gdyż ma on
swoją godność. Powinna raczej pozwolić
wychowankowi zweryfikować swoje
zachowanie i odnaleźć istotę popełnionego
błędu. Nauczycielowi, który zdobędzie
uznanie i akceptację uczniów, łatwiej będzie
odszukać właściwą do nich drogę.
W. Brezinka uważa, że „sens wychowania
leży w tym, by pomóc wychowankom
nabyć takie cechy osobowości, które
uzdolnią ich do samodzielnego i odpowiedzialnego
społecznie życia”35. O jakich cechach
więc mowa? To zależy od
natury człowieka, a także od kultury,
w której żyje. To ona dyktuje ludziom pewien
styl życia. Aby się w nim odnaleźć,
należy posiąść pewną wiedzę i umiejętności.
Dlatego ciągle stawia się ludziom
konkretne wymagania czy też szczególne zadania
do spełnienia. Według W. Brezinki
„Cele wychowania mają więc tylko wtórnie do
czynienia z wychowawcami i
wychowaniem”36. Cele te są ideałami, wyobrażeniami,
które obowiązują każdego członka grupy
społecznej. Od wychowawców wymaga się
takiego kształtowania swoich
wychowanków, aby przybliżyć ich jak najbardziej do
tych ideałów. W samym procesie
wychowania owe ideały powinny być zaaprobowane
przez społeczeństwo. Nie mogą odbiegać
od ogólnie przyjętych zasad moralnych,
obyczajowych i prawnych. Dlatego też
wychowawcy mogą kierować się w swojej
działalności wzorcami kulturowymi i
normami społecznymi. Wychowanie staje się
procesem, który pozwala na istnienie
społeczeństwa, jego tradycji, kultury w następnych
pokoleniach. Młodzi ludzie poprzez
zdobywanie wiedzy, umiejętności, swoje
dokonania, system wartości, postawy i
zdolności wkomponowują się w społeczeństwo.
Do W. Brezinki należy stwierdzenie, iż
„celem ogólnokształcącego szkolnictwa
publicznego jest określenie
centralnych wspólnych dóbr kultury i przekazanie
ich każdemu obywatelowi. Zakłada to
istnienie ideału człowieka dobrze wykształconego”
37. To jest celem wychowania, do
którego zgodnie dążą uczestnicy tego
procesu, nauczyciele i uczniowie. Tak
jest w demokratycznym państwie prawnym,
w którym cele ukazują ideały. Trwałość
tych ideałów zagwarantowana jest prawno
-konstytucyjnie, co świadczy o
politycznym znaczeniu dla państwa.
Wobec tego wychowanie jest istotnym
procesem w życiu każdego człowieka
i zasługuje na priorytetowe
traktowanie, ponieważ — jak to ujął Jan Zamoyski —
„Rzeczpospolite zawsze takie będą jak
ich młodzieży chowanie”.
Pedagogiczna działalność w postaci
nauczania i wychowania znamionowała
społeczeństwo ludzkie od początków
jego istnienia. Nie zawsze jednak towarzyszyła
jej działalność refleksyjna nad
celowością i sposobami dochodzenia do celu. Ze
świadomymi rozważaniami teoretycznymi
spotykamy się w czasach starożytnej
Grecji, a ich początki związane są z
nazwiskami greckich mędrców, szczególnie
sofistów: Pitagorasa, Sokratesa,
Ksenofonta, Platona i Arystotelesa, którzy przyczynili
się do ukształtowania pojęć o
wychowaniu u współczesnych i potomnych. Rozważania
te stanowiły integralną część poglądów
filozoficznych.
Trwałe wartości pedagogiki starożytnej
i jej wybitnych przedstawicieli są
niekwestionowane i niepodważalne.
Świat starożytny stworzył podwaliny, na których
później budowano niemal wszystkie
systemy wychowawcze. Panujący ustrój niewolniczy
w świecie antycznym nie był przeszkodą
w zakresie osiągania celów wychowania,
bowiem pedagogika starożytna
sformułowała ideał człowieka o wszechstronnie
rozwiniętej osobowości. Powstał on na
bazie sokratesowskiej koncepcji kształcenia
37 Tamże, s. 42.
Ideały wychowawcze starożytnej Grecji
wobec wyzwań współczesności
3 (178) 2009 169
osobowości i platońskiego szkolnictwa
przygotowującego do życia. Właśnie te dwa
cele dały początek kierunkom rozwoju
pedagogiki europejskiej.
Starożytność poczyniła w zakresie
organizacji oświaty ogromne osiągnięcia.
Chodzi mianowicie o stworzenie szkoły
jako placówki dydaktyczno-wychowawczej,
która jest jednocześnie instytucją
publiczną, państwową i świecką. Niezbędnym
czynnikiem dla prawidłowego rozwoju
psychicznego i społecznego młodego pokolenia
było wychowanie zespołowe, które się w
tym czasie upowszechniło. Na kształtowanie
charakteru młodych ludzi wpływał dom
rodzinny, który był dla nich ostoją
i otaczał ich opieką, co miało istotne
znaczenie. W szkolnictwie zauważamy pewien
system kształcenia, powstawały szkoły
podstawowe, średnie i wyższe. Wszystkie
szczeble nauczania oparte były na
wzajemnej współzależności. Nawet dzisiaj w wielu
krajach na całym świecie możemy
zauważyć taki model kształcenia. Oczywiście
przez wieki uległ zmodyfikowaniu,
jednak funkcjonuje nadal.
System szkolny poprzedzało wychowanie
przedszkolne, które za sprawą
Platona, wielkiego filozofa, zostało
włączone do edukacji młodzieży. Okres ten,
pełen zabaw i pierwszych książek, był
konieczny dla prawidłowego rozwoju dziecka.
Osobowość młodego człowieka dzięki
temu wychowaniu ulegała znacznemu kształtowaniu.
Pomagało mu to w przystosowywaniu się
do pełnienia obowiązków w życiu
społeczno-politycznym państwa.
Wychowanie przedszkolne w czasach nam współczesnych
jest stosowane niemal powszechnie, w
odróżnieniu do czasów Platona,
kiedy to nieliczni mogli korzystać z
tego typu kształcenia. Dzisiaj możemy posyłać
dzieci do różnych typów przedszkoli,
państwowych, prywatnych lub nawet zgodnych
z wyznaniem religijnym.
Istnienie szkoły jako instytucji
publicznej jest jednym z elementów funkcjonowania
społeczeństwa, a epoka starożytna jest
tego niezbitym dowodem. Zawodem,
który wiąże się ściśle z tą
instytucją, jest nauczyciel. Już w czasach nam tak
odległych uważano, że zawód ten jest
niezbędny w wychowaniu i kształceniu młodych
ludzi, mimo że jego status społeczny i
prestiż nie był zbyt wysoki. Od kwalifikacji
nauczyciela, wyszkolenia, osobowości,
sposobu przekazywania wiedzy zależy
przyszła postawa młodych ludzi i ich
dalsze losy życiowe, a to ma wpływ na przyszłość
każdego państwa. Wychowanie publiczne
i państwowe jest swego rodzaju
misją, którą nauczyciel ma do
spełnienia.
Twórca dydaktyki i teorii wychowania
Arystoteles już w starożytności
wskazywał, że szkoła powinna
przygotowywać dzieci i młodzież do pełnienia konkretnych
obowiązków w życiu społecznym i
politycznym państwa. Nauki te wzięły
swój początek w czasach antycznych,
następnie rozwijały się na przestrzeni dziejów
i do dziś stanowią zintegrowany
element procesu nauczania i uczenia się.
Wychowanie i problemy z nim związane w
starożytności łączono z medycyną
i psychologią, i tam szukano sposobów
ich rozwiązania. Współcześnie w systemie
edukacji i kształtowaniu postaw
wychowawczych dziedziną tym przypisuje się
bardzo duże znaczenie. Wielu lekarzy i
psychologów zajmujących się przebiegiem
procesów zdrowotnych i psychicznych
człowieka doszukuje się wpływu czynników
psychofizycznych na proces
kształcenia. Nie bez znaczenia są również warunki społeczne,
polityczne czy kulturalne, w których
wychowywana jest młodzież. W istotny
sposób czynniki te wpływają na
kształtowanie osobowości młodzieży, na stan edukacji
oraz na poglądy młodych ludzi o roli,
jaką mają spełnić w społeczeństwie.
Nie ulega wątpliwości, że dorobek i
wartość starożytnej myśli pedagogicznej
oraz zalążki wychowania są w dalszym
ciągu źródłem inspiracji wielu współczesnych
pedagogów, filozofów i psychologów.
Ponieważ świat antyczny nie dysponował
badaniami empirycznymi, to ogólne
założenia filozofii, praktyka i intuicja pokazywały
kierunek poszukiwań odpowiednich
wartości pedagogicznych. Nadal pobudzają
one do pracy współczesnych badaczy nad
pozyskiwaniem różnych metod wychowania
i wykształcenia człowieka, który
poszukuje i znajduje swoje miejsce w ciągle
zmieniającym się świecie.
Zródło : ZESZYTY NAUKOWE AKADEMII MARYNARKI WOJENNEJ
ROK XLX NR 3 (178) 2009,K a t a r z y n a Z e m a n
Akademi a M a r y n a r k i Wojenn e j
,,IDEAŁY WYCHOWAWCZE
STAROŻYTNEJ GRECJI WOBEC WYZWAŃ WSPÓŁCZESNOŚCI''
Subskrybuj:
Posty (Atom)